Miód a odchudzanie

Przez jednych hołubiony przez innych wyśmiewany. Zwolennicy rozkoszują się jego smakiem, przeciwnicy wskazują na wysoką zawartość cukrów. Czy miód jest zdrowy i czy mogą go jeść osoby będące na diecie?

W średniowieczu kobiety wierzyły w ciekawy zabobon. Smarowały ciało miodem, obsypywały je pszenicą, później te ziarna dodawały do pieczonego chleb. Jeśli chleb zjadł mężczyzna, którego kobieta pragnęła on odwzajemniał jej uczucie.
/fot. Dziewczyna Endorfina

Na skróty:

Kilka słów z historii

Pszczoły i ich praca zasługują na szacunek człowieka, to jak przebiega proces produkcji miodu fascynuje, zdumiewa i budzi podziw. Miód jest produktem naturalnym, który pszczoły niczym zaprogramowane wytwarzają od tysięcy lat.

Niegdyś miód był uważany za napój bogów, miodowe ciasteczka składano w ofierze Artemidzie, w Starożytnej Grecji pszczelarstwo było szanowanym zajęciem, a pszczołom okazywano cześć i przedstawiano na monetach.

Trudno w to uwierzyć, ale jeszcze do XII wieku to miód nie cukier był głównym środkiem spożywczym używanym do słodzenia potraw. Jego cena była dziesięciokrtonie niższa od cukru – substancji nowej, dziś te proporcje zmieniły się.

Miód był produktem chętnie rabowanym podczas najazdów i wypraw. Przodkowie znali jego właściwości lecznicze, stosowali podczas gorączki i okładów do leczenia ran, posilali się nim Rzymianie przed bitwami, raczyli zwycięzcy zawodów, w Egipcie wzbogacano nim smak chleba, piwa i wina a Egipcjan uważa się za pierwszych pszczelarzy, tylko faraon mógł pić miód.

Miód był składnikiem rytualnych ceremonii i jednym z ważniejszych artykułów handlowych, a także widziano w nim środek pobudzający do rozkoszy miłosnych.

Ciekawostka z życia pszczół: Królowa matka opuszcza ul tylko wtedy, kiedy udaje się na lot godowy. Zapłodnienie odbywa się w powietrzu na wysokości 10-30 metrów w specjalnym miejscu, gdzie gromadzą się trutnie. Po zapłodnieniu trutnie giną. Truteń rodzi się z niezapłodnionego jaja, a jego jedyną rolą w życiu jest zapłodnienie królowej.
/fot. Dziewczyna Endorfina

Miód obecnie jest zapomnianym elementem zdrowego żywienia. Bardziej niż o jego zaletach mówi się o kaloriach, konsumentów interesuje wpływ miodu na próchnicę zębów i otyłość. Coraz częściej w niebyt idą zawarte w miodzie witaminy i minerały oraz prozdrowotne działanie.

Badania nad jego zdrowotnymi właściwościami przerwano w momencie odkrycia antybiotyków, które zachwycały lekarzy swoim działaniem i skutecznością. Na szczęście rosnący dostęp do informacji sprawił, że lekarze i naukowcy ponownie zwrócili swoją uwagę w stronę miodu, odkrywając stopniowo jego niezwykłe tajemnice.

Podczas gdy przeciwnicy miodu wskazują na jego negatywny wpływ na zdrowie, w obronie miodu stają jego zwolennicy wymieniając szereg zalet jak odporność i wpływ na zdrowie.

Znane i udowodnione jest pozytywne działanie miodu w chorobach układu trawiennego, nerwowego, sercowo-naczyniowego, cukrzycy i alergii.

Ostatni etap produkcji miodu – uzupełnianie słoiczków
/fot. Dziewczyna Endorfina

W jaki sposób powstaje miód?

W szczytowym okresie, który przypada na przełom maja i czerwca w ulu żyje od 40 do 100 tysięcy pszczół. Do wyprodukowania 1 kg miodu kwiatowego jedna pszczoła musi zebrać nektar z co najmniej 3 milionów kwiatów pokonując przy tym odległość odpowiadającą sześciokrotnemu okrążeniu Ziemi.

Transportuje ona nektar i spadź w żołądku miodowym, gdzie zachodzą już pierwsze reakcje chemiczne.

Pszczoły wzajemnie przekazują sobie produkty i w ten sposób do miodu trafiają enzymy i aminokwasy (m.in. prolina, fenyloalanina, tryptofan, asparagina i glutamina, alanina, walina i in.).

Następnie wypełniają plastry znajdujące się na ramkach w ulu i zamykają go nieprzepuszczalnym dla powietrza woskiem.

Podczas miodobrania pszczelarz wyjmuje plastry, usuwa z ramek wosk i odwirowuje je w wirówce. Przelewany przez sito trafia do słoiczków, w których następuje jego krystalizacja.

Im więcej jest w miodzie glukozy tym szybciej miód krystalizuje, np. miód rzepakowy i z mniszka. W miodzie akacjowym jest dużo fruktozy więc krystalizuje on wolniej.

W Starożytności miód uważany był za znakomity afrodyzjak. Greccy i rzymscy bogowie spożywali ambrozję, na którą podobno składała się kasza jaglana i miód. W Atenach popularny był też napój ‘satyrion’ produkowany z soku dzikich orchidei, ciepłego jogurtu oraz miodu. Miodem żywili się rzymscy gladiatorzy, którzy podobno byli wspaniałymi kochankami.
/fot. Dziewczyna Endorfina

Miód: z czego się składa?

Miód składa się z węglowodanów i specyficznych wydzielin pszczół. Zawartość węglowodanów sięga do około 75-80% zaś wody około 16-19%.

Rodzaj cukru w miodzie zależy głównie od odmiany roślin, z których został zebrany pożytek. W miodach wrzosowych występuje niewiele dwucukrów, akacjowe charakteryzują się najwyższym poziomem fruktozy, w miodach spadziowych najwięcej jest cukrów złożonych.

Ile kcal ma miód?

Po zjedzeniu miodu poziom cukru we krwi podnosi się znacznie wolniej niż po spożyciu cukru buraczanego czy glukozy. 20 g miodu jest mniej kaloryczne niż 20 g cukru spożywczego (60kcal:80kcal).

Ponadto miód nie powoduje uczucia głodu, tak jak w przypadku jedzenia słodyczy. Znajdujący się w nim tryptofan zamieniany jest w serotoninę, która wzmacnia uczucie sytości. Mimo tego, że siła słodkości miodu jest wyższa niż w cukrze domowym, to zamieniając cukier na miód spożywamy mniej kalorii, a nasze łaknienie jest hamowane. W ten sposób miód wspomaga odchudzanie.

Z wosku pozostałego po odsklepieniu ramek można uformować świeczkę
/fot. Dziewczyna Endorfina

Czy miód jest zdrowy?

Miód kryje w sobie wiele cennych substancji mineralnych.

Najwięcej jest potasu (miody jasne 205,0; miody ciemne 1676,0 mg/kg), występuje też sód (miody jasne 18,0; miody ciemne 76,0 mg/kg), wapń (miody jasne 49,0; miody ciemne 51,0 mg/kg), magnez (miody jasne 19,0; miody ciemne 35,0 mg/kg) i chlor, śladowo żelazo (miody jasne 2,4; miody ciemne 9,4 mg/kg), cynk, miedź (miody jasne 0,3; miody ciemne 0,6 mg/kg), mangan (miody jasne 0,3; miody ciemne 0,6 mg/kg) i chrom, w małych ilościach witaminy grupy B (B1, B2, B3, B4, B5, B6) niacyna, kwasy pantotenowe i witamina C.

W miodzie zawartość witamin z grupy B mimo, że niska porównywalna jest do jej stężenia w jabłkach (np. B2: 0,01-0,05 mg w 100 g jabłek; 0,020-0,06 mg w 100 g. miodu).

Ramka z miodem. Miód jest jedynym produktem, który się nie psuje
/fot. Dziewczyna Endorfina

Miód wspomaga przemianę materii, zawarte w nim cukry wpływają na sprawność fizyczną i umysłową. Obecna w miodzie glukoza i sacharoza rozkłada się szybko więc otrzymamy natychmiastowy zastrzyk energii, fruktoza uwalniana jest wolniej uwalniana więc otrzymywać energię będziemy stopniowo.

Jeśli podczas obciążenia organizmu, np. w treningu siłowym zjemy miód w szybki sposób dostarczymy wątrobie zapas glikogenu, co pomoże nam w regeneracji. Okazuje się, że już po godzinie albo dwóch wysiłku intelektualnego glikogen może całkowicie się wyczerpać, wtedy nasze mięśnie stają się mniej wydajne.

Osoby pracujące fizycznie oraz trenujące powinny szczególnie dbać o uzupełnianie poziomu glikogenu.

Kiedy pocimy się nadmiernie tracimy nie tylko wodę, elektrolity, ale też składniki mineralne, głównie sód, potas, chlor, może to powodować zawroty głowy, kłopoty z krążeniem i skurcze mięśni. Miód zawiera w sobie sporą dawkę potasu więc można rozpuścić go w wodzie i popijać w trakcie wysiłku fizycznego.

Miód wielokwiatowy w Polsce jest najbardziej popularny. Wykazuje działanie uspokajające i lekko nasenne, niweluje skutki napięcia nerwowego. Polecany przy leczeniu kataru siennego
/fot. Dziewczyna Endorfina

Kanapka z serem i z miodem jest mieszanką wzajemnie się uzupełniającą. Z jednej strony miód dostarcza fruktozę i cholinę, natomiast twaróg metioninę, która uzupełnia działanie choliny w wspomaga tworzenie się glikogenu.

Cholina jest związkiem białkowym, o którego działaniu mówi się mało, a przecież reguluje poziom cholesterolu i zapobiega zaleganiu tłuszczów w naczyniach krwionośnych, wspomaga pamięć i koncentrację. Jest składnikiem błon komórkowych, które mamy również w mózgu. Z wiekiem poziom choliny spada, dlatego tak ważne jest jego uzupełnianie.

Z wosku produkowane są kosmetyki i medykamenty/fot. Dziewczyna Endorfina

Miód posiada jeszcze jedną bardzo ważną dla zdrowia substancję, a mianowicie flawonidy, które wykazują działanie farmakologiczne i antyoksydacyjne.

Przedłużają żywotność witaminy C, zmniejszają ryzyko zakrzepów, hamują rozwój raka,wzmacniają system odpornościowy, wykazują działanie przecibakteryjne i przeciwzapalne.

Jak wynika z badań przytoczonych w książce Miód: odżywia, leczy, pielęgnuje (R. Frank, tłum. Bartłomiej Różański, Wydawnictwo RM, wyd.I, Warszawa 2008.): „(…) nagromadzenie flawonidów w pożywieniu zmniejsza ryzyko choroby wieńcowej serca o 30 procent”.

Pomarańczowe koszyczki na odnóżach pszczoły to zbierany pyłek. /fot. Dziewczyna Endorfina

Ważnym składnikiem miodu jest pyłek kwiatowy. Możemy go kupić w aptekach lub sklepach zielarskich od ok. 50 zł za kilogram.

Pyłki kwiatowe, które pszczoły miodne przenoszą do ula trafiają do miodu, wzmacniają system odpornościowy, pobudzają również czynność jelit.

Pyłek kwiatowy zawiera w sobie około 20% białka. Aby zobrazować jaka to bomba proteinowa wystarczy powiedzieć, że 50 g. pyłku kwiatowego dostarcza tyle białka co 250 g mięsa lub 3,5 jajka !!!

Enzymy zawarte w miodzie oddziałują na wiele zarazków, które powodują infekcje górnych dróg oddechowych oraz żołądkowo-jelitowe. Zawarty w miodzie magnez w połączeniu z witaminami grupy B działa odprężająco. Miód pomaga lepiej zasypiać i przesypiać noc, może być antidotum na bóle głowy i migreny. Stosowany jest też w leczeniu nerwic i depresji.

Pszczoły porozumiewają się ze sobą za pomocą tańca. Wykonując określone ruchy na plastrze miodu informują pozostałe pszczoły o odległości, w której znajduje się pożytek od ula./fot. Dziewczyna Endorfina

Czy miód uczula?

Na wstępie warto powiedzieć, że alergie wynikają z osłabienia pracy systemu odpornościowego. Dlatego tak ważne jest dbanie o naszą odporność, w której pomaga dieta pozbawiona produktów chemicznych, przetworzonych i sztucznych. Osłabiony układ odpornościowy jest nie tylko skłonny do alergii, ale też łatwiej poddaje się działaniu wirusów i bakterii.

Wracają do postawionego pytania: Tak. Znane są przypadki nadwrażliwości na składniki miodu. Przytoczone w książce Miód: odżywia, leczy, pielęgnuje badania mówią, że wśród badanych 44% było uczulonych na pyłek kwiatowy (wtedy zaleca się spożywanie miodu leśnego zamiast kwiatowego). Stwierdzono też, że osoby które uczulone są na jad pszczół nie powinny jeść miodu.

Kwitnący rzepak, jedna z wielu roślin miododajnych/fot. Dziewczyna Endorfina

Jak przechowywać miód?

Miód należy przechowywać w miejscu suchym, ciemnym i chłodnym, w temperaturze od 10-15 stopni i wilgotności około 60%. Właściwe przechowywanie miodu umożliwia zachowanie doskonałych właściwości przez lata.

Miód nie lubi podgrzewania, wysoka temperatura niszczy jego enzymy a związki aromatyczny ulatniają się. W licznych firmach miody podgrzewa się, aby ułatwić ich mieszanie i maszynowe napełnianie słoików, co silnie ogranicza aktywność enzymów i zawartych w miodzie składników.

Później słoiki z miodem trafiają na półki sklepowe, gdzie narażone są na światło i ciepło, przez co miód traci swoje właściwości.

Kontrowersje budzą dopuszczone do obiegu miody filtrowane. W tym przypadku nie wiemy skąd miód pochodzi, ponieważ nie ma możliwości przeanalizowania zawartych w miodzie pyłków.

Miód nie jest wrażliwy na niskie temperatury więc coraz częstszą formą przechowywania staje się zamrażanie i powolne rozmrażanie.

/fot. Dziewczyna Endorfina

Podsumowanie

Miód nie jest lekarstwem na wszystkie dolegliwości ani antidotum na bolączki. Zawiera mnóstwo wartościowych składników, które w połączeniu z różnorodną i zbilansowaną dietą mogą przyczynić się do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu.

Między bajki należy włożyć negatywny wpływ miodu na dietę oraz wysoką kaloryczność miodu, która okazuje być niższa od używanego w gospodarstwach domowych cukru.

Miód mimo, że cenny i bogaty w składniki nie jest cudowną miksturą na odchudzanie, ale zastąpienie cukru białego miodem może być początkiem drogi do zmiany nawyków żywieniowych.  

Literatura:
Kokocińska Teresa, Miód. Złoty cud natury, Świat Książki, Warszawa 2009.
Miód: odżywia, leczy, pielęgnuje, Renate Frank, tłum. Bartłomiej Różański, Wydawnictwo RM, wyd. I, Warszawa 2008.

Dziewczyna Endorfina

wcześniejsze wpisy

Comments

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Wpisz swoje imię

poprzednie wpisy