Pelikany czyli obwisłe ramiona są wstydliwą zmorą częściej kobiet niż mężczyzn. Jak ujędrnić ramiona, poprawić ich wygląd, aby latem wyglądały pięknie? Poznaj trzy ćwiczenie na wzmocnienie i wyszczuplenie tylnej części ramion.
Latem zrzucamy z siebie płaszcze i bluzki z długi rękawem. Odkrywamy nogi i ramiona. Spódniczka do kolan i wysoki stan ubrań podkreślających talię zakamuflują miejsca wrażliwe dolnej części ciała. Obcasy optycznie wydłużają sylwetkę i automatycznie sprawiają, że pośladki wydają się podniesione i jędrne. Ale co zrobić z ramionami?
Kiedy posiadałam kilkadziesiąt kilogramów więcej wkurzało mnie, że skóra ramion wisi. Trudność sprawiał mi dobór koszulki z krótkim rękawem, a założenie bluzki bez rękawów krępowało, bo moje ramiona były rozlazłe. Nie wiedziałam jak to zmienić.
W końcu zebrałam się w sobie i podjęłam walkę z nadwagą. Zapisałam się na siłownię i zaczęłam ćwiczyć, o czym możecie przeczytać w zakładce „”O mnie„. Moje ciało zaczęło się kształtować i stawać jędrniejsze, ramiona także.
Ćwiczenia na obwisłe ramiona
Na filmiku pokazuję Wam mój przykładowy trening na triceps. Są to trzy ćwiczenia w różny sposób angażujące tę partię mięśniową. Wszystkie z tych ćwiczeń posiadają swój domowy wariant. Pamiętacie trening na brzuch w domu z chusteczkami? No właśnie, triceps także możemy wzmocnić w domu.
Zamiennikiem hantelki w ćwiczeniu pierwszym jest power band albo expander. Przerzucamy gumę przez drzwi, gałąź drzewa i ściągamy. Do drugiego ćwiczenia przyda się krzesło, a w trzecim ramiona uginać możemy z butelką wody, albo z woreczkiem z ziemią do kwiatków.
Jednym z moich ulubionych ćwiczeń na triceps jest wyciskanie francuskie. Jeszcze nigdy mnie nie zawiodło. Zawsze po treningu, w którym było miejsce na wyciskanie francuskie ramiona mam napięte, jędrne i przyjemnie obolałe. Nie są to łatwe ćwiczenia. Wyciskanie francuskie tak jak każde ćwiczenie, którego się uczymy, aby nie zrobić sobie krzywdy powinno być wykonywane pod okiem trenera.
Na filmie zobaczycie cztery warianty wyciskania francuskiego, które zazwyczaj mieszam ze sobą.