Zegarek fitness Polar Ignite 2: trzy zalety i jedna wada!

Zegarek fitness Polar Ignite 2 sprawdziłam w różnych sytuacjach. Śpię w nim, ćwiczę, chodzę po górach, biegam i się kąpię. jednym słowem korzystam z niego bardzo intensywnie. Podczas zabawy z zegarkiem zauważyłam pewne cechy, których brakowało mi w innych modelach, ale też nieznośną wadę, która mnie wkurza. Chcesz wiedzieć się, jak zegarek fitness Polar Ignite 2 sprawdza się na co dzień? Zapraszam do tekstu.

Zalety zegarka fitness Polar Ignite 2

Polar Ignite 2 wygląd / fot. Dziewczyna Endorfina

Wygląd ma znaczenie

Nie tylko mężczyźni zwracają uwagę na wygląd, kobiety również lubią otaczać się pięknem. Zegarek fitness Polar Ignite 2 wygląda po prostu ślicznie. Subtelny, delikatne wykończenie, czytelny wyświetlacz, a wszystko skąpane w złoto-szampańskiej mieszance kolorystycznej – to musi się podobać.

Polar puszcza do nas oko i daje nam kobietom coś, co wygląda jak milion dolarów, choć przecież takie nie jest. Połączenie eleganckiego koloru złota z modnym écru sprawia, że gadżet staje się elementem biżuterii i jest to coraz bardziej popularny trend.

Zegarki i inne sportowe gadżety mają wyglądać modnie, a przez swoją funkcjonalność poniekąd zachęcać do uprawiania sportu. Przynajmniej w taką ich rolę chcę wierzyć. Sport stał się modny, jest częścią stylu życia wielu osób, a moda towarzyszy sportowcom.

Polar Ignite 2 na nadgarstku / fot. Dziewczyna Endorfina

Teraz również zegarki, słuchawki, a nawet głośniki są małymi dziełami sztuki i wyglądają niesamowicie. Wystarczy wspomnieć event lunch zorganizowany przez holenderską firmę Fresh 'n Rebel w Rotterdamie. Słuchajcie, jak to oglądałam oniemiałam, bo było to coś niespotykanego!

Jeśli lubicie klimaty modowe zapraszam Was do przeczytania mojego wcześniejszego tekstu o nowościach zaprezentowanych w Rotterdamie. Zdradzę Wam tylko, że słuchawki i głośniki zostały przedstawione widzom na wybiegu mody w niezłej oprawie, tak scenicznej, jak i fashion!

Powiadomienia w zegarku Polar Ignite 2 / fot. Dziewczyna Endorfina

Wygoda przede wszystkim

Bierzesz zegarek do ręki i efekt wow gwarantowany! Zegarek fitness Polar Ignite 2 jest bardzo lekki i zapominasz, że masz go nosisz.

Polar postarał się też o wyjątkowo miękki pasek, który idealnie przylega do nadgarstka. Nie jest twardy i sztywny, nie ociera, nie uczula, jest bardzo wygodny, cienki i miękki. Nie przeszkadza ani w czasie uprawiania sportu, biegania, ćwiczenia na siłowni, ani też w pracy i codziennych obowiązkach.

Polar Ignite 2: analiza spalonych kalorii / fot. Dziewczyna Endorfina

Ćwiczysz? Docenisz to, jak zegarek mierzy tętno!

Zegarek współpracuje z aplikacją i serwisem Polar Flow (zobacz film, jak włączyć darmowy plan biegowy w Polar Flow), gdzie mamy dostęp do dokładnej analityki treningu. Ale to nie wszystko, bo coś, co zwróciło moją uwagę i co mi się podoba to licznik spalonych kalorii podczas całego dnia.

Niby nic dziwnego, ale często jest tak, że zegarki pokazują liczbę spalonych kalorii, o ile włączymy tryb treningowy, np. bieganie. Polar Ignite 2 rejestruje liczbę spalonych kalorii w czasie dnia, bo przecież spalamy kalorie podczas snu i pracy.

Polar Ignite 2 i prognoza pogody / fot. Dziewczyna Endorfina

To tak jak z liczeniem kroków. Zegarki mierzą liczbę kroków nie tylko wtedy, kiedy włączymy ćwiczenie np. spacer. Kroki zapisują się bez konieczności uruchamiania dodatkowych opcji, podobnie jest z kaloriami. Aby podejrzeć dzienne statystki wystarczy kliknąć w ekran główny zegarka, ten z widokiem procentowego wykonania dziennej aktywności.

Zegarek fitness Polar Ignite 2 / fot. Dziewczyna Endorfina

O wadach zegarka fitness Polar Ignite 2

Największą wadą, która przeszkadza mi nie jest brak wielu funkcji inteligentnych, dostępnych w smartwatchach. Ignite 2 nie jest smartwatchem i nie stara się go nawet udawać, co mi się podoba. Jest zegarkiem fitness więc co jak co, ale liczbę spalonych kalorii po treningu zegarek fitness powinien pokazywać bezbłędnie.

No a z tym jest właśnie problem. O ile cieszą mnie dokładne pomiary i uważam, że jest to olbrzymi plus tego zegarka i aplikacji Polar Flow, o tyle nie rozumiem skąd biorą się rozbieżności w liczbie spalonych kalorii między pasem Polara, a zegarkiem.

Polar Ignite 2 mierzy wysokość, na której przebywamy, a także pokazuje różnicę wzniesień / fot. Dziewczyna Endorfina

Można powiedzieć, że odpowiedzieć jest oczywista, o czym pisałam w tekście sensor czy zegarek sportowy (zobacz porównanie wyników z pasa i zegarków Polar i Huawei), ale wtedy pomiary również odbiegałyby od tych zarejestrowanych przez sensory tętna. Pomiary wykonywane z nadgarstka nie są tak precyzyjne, jak te z klatki piersiowej, ale kalorie żeby źle mierzył? Zegarek fitness?

W sumie myślę, że tę wadę można obrócić także w zaletę, bo przecież pomiar spalonych kalorii jest jednym z głównych, który interesuje kobiety, a zawyżony wynik na pewno poprawi nam humor.

Dziewczyna Endorfina

wcześniejsze wpisy

Comments

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Wpisz swoje imię

poprzednie wpisy