To jest ten As? Sennheiser MOMENTUM True Wireless 4 recenzja

Tego modelu przedstawiać nie trzeba. Sprawdzona konstrukcja, elegancki design i odświeżona kolorystyka. Sennheiser Momentum True Wireless 4 kontynuują dobrze znaną linię słuchawek niemieckiego producenta. Sprawdzam jak „pchełki” wycenione na ponad 1200 zł poradzą sobie w codziennym użytkowaniu, czym różnią się od trójek oraz czy Sennheiser najnowszymi MTW 4 wyciągnął asa z kieszeni!

Co w zestawie Sennheiser MOMENTUM True Wireless 4?

Sennheiser ceni sobie zmniejszanie wpływu produkcji opakowań na środowisko. W porównaniu z pierwszą generacją słuchawek Momentum True Wireless, czwarta generacja może pochwalić się opakowaniem o 53% objętości i 49% wagi mniejszym. Z ciekawszych informacji warto wspomnieć, że producent objął te słuchawki 2 letnim okresem gwarancji.

Mamy tu charakterystyczną kolorystykę opakowania, pudełko jest mniejsze niż w trójkach, a otwieranie standardowe. Na ściance pudełka garść skrótowych informacji, m.in. o możliwości personalizacji dźwięku, wysokim komforcie i adaptacyjnej redukcji szumu. Kolor słuchawek, który pokazuję nazywa się portfolio marki Black Graphite i jest połączeniem elementów grafitowych z fragmentami czerni.

• słuchawki douszne MOMENTUM True Wireless 4
• cztery zestawy adapterów dousznych (XS/S/M/L),
• trzy zestawy pierścieni dousznych (S/M/L)
• kabel ładujący USB-C
• dokumentacja

Etui i design Sennheiser MOMENTUM True Wireless 4

Tak jak w przypadku „trójek” (w promocji na stronie producenta obecnie kosztują 799 zł!) mamy tu zgrabne, lekkie i obite materiałem etui. Dla znawców Sennheisera nie jest niczym nowym, ale osoby, które nie miały wcześniej do czynienia z linią Momentum mogą poczuć się mile zaskoczone. Nie ma tu plastikowych klapek, które zbierają ślady, pokrywka otwiera się miękko, nic nie trzeszczy, nie ma luzu. Zawias pracuje płynnie i cicho. Można rzec, spasowanie idealne.

Na klapce etui zobaczysz logotyp z literką „S” i z łatwością rozpoznasz markę. Wymiary etui są identyczne jak w przypadku Momentum True Wireless 3: 70,1 x 44,6 x 34,8 mm, ale ze słuchawkami waży o ok. 5,6 g. mniej niż poprzednio czyli 72,4 g. W środku magnetyczne wgłębienia, w których leżą słuchawki. Takie rozwiązanie jest świetne, ponieważ słuchawki nie wypadną z opakowania, nawet kiedy odwrócisz je do góry nogami.

Sennheiser wie, jak wyróżnić się jakością. Nawet przy okazji testu dużo tańszego modelu CX TWS (zobacz test Sennheiser CX TWS ) na wykonanie trudno było narzekać. Marudziłam na etui sportowego modelu etui, ale w przypadku Sennheiser Momentum Sport (zobacz test Sennheiser Momentum Sport) opakowanie pokryte jest gumą, nie materiałem.

Słuchawki posiadają taki sam kształt jak wersja poprzednia, dobrze leżą w uchu i nie ma problemu z ich dopasowaniem czy wypadaniem w czasie ruchu. W pudełku otrzymujemy cztery zestawy adapterów dousznych w różnych rozmiarach oraz pierścienie douszne w trzech rozmiarach, które pomogą skompletować zestaw w odpowiednim rozmiarze.

Nowa kolorystyka MTW4

Jak na Sennheiser przystało zamiast ekstrawaganckiej kolorystyki, mamy do wyboru klasyczne połączenia kolorów. Słuchawki dostępne są tak jak poprzednio w trzech wersjach kolorystycznych, z tą różnicą, że wariant czarny zastąpiono miedzianym, a biały ozdobiony został srebrnym.

• Black Graphite
• White Silver
• Black Copper

Parametry techniczne Sennheiser MOMENTUM True Wireless 4

Jak przystało na słuchawki premium obsługują rozmowy na wysokim poziomie. Głos słychać wyraźnie i głośno. Na panelu sterującym, obok wygrawerowanego logo marki (które widzisz na zdjęciu), zobaczysz dwa wyjścia mikrofonowe. Jedno służy do prowadzenia rozmów, a drugie jest częścią systemu ANC. Po wewnętrznej stronie, którą też widzisz na zdjęciu, znajdują się diody do ładowania, mikrofon oraz oznaczenie słuchawek prawa i lewa.

Producent zadbał także o przyzwoity czas pracy, szybkie ładowanie oraz tak jak w przypadku „trójek” funkcję bezprzewodowego ładowania Qi Wireless (tylko etui). Oczywiście przy użyciu ANC czas grania jest krótszy, ale różnica nie jest dużo i wynosi ok. pól h. Spójrzmy, co oferują MTW4:

• Pasmo przenoszenia: 5 – 21000 Hz
• Pasmo przenoszenia mikrofonu: 100 – 10000 Hz
• Poziom ciśnienia akustycznego (SPL): 107 dB (1 kHz / 1 mW)
• Redukcja szumów: Hybrydowe adaptacyjne ANC
• Kodowanie: SBC, AAC, aptX, aptX Adaptive/Lossless, LC3
• Kompatybilność: A2DP, AVRCP, HFP, TMAP, PBP
• Mikrofon: 3 mikrofony z funkcją redukcji szumu w każdej słuchawce,
• Mikrofon MEMS
• Bluetooth: 5.4 LE Audio
• Pojemność baterii etui: ~820 mAh
• Pojemność akumulatora słuchawki: ~75 mAh
• Czas słuchania: Do 7,5 godziny przy odtwarzaniu muzyki przez słuchawki douszne (wyłączone ANC); do 7 godzin odtwarzania muzyki przez słuchawki douszne (włączone ANC). Do 30 godzin łącznego odtwarzania muzyki przy korzystaniu z etui z funkcją ładowania.
• Czas ładowania: 1,5 godz. (pełne naładowanie) / 8 min. dla 1 godz. słuchania
• bezprzewodowe ładowanie Qi Wireless (etui)

Co wyróżnia Sennheiser MOMENTUM True Wireless 4?

Słuchawki Momentum czwartej generacji mogą pochwalić się funkcją automatycznego łączenia po wyjęciu ich z etui oraz wielopunktowym połączeniem (multipoint), który umożliwia przełączanie między dwoma sparowanymi ze słuchawkami urządzeniami. Inaczej mówiąc, jeśli słuchawki sparujemy z telefonem i korzystamy z nich na treningu, nic nie stoi na przeszkodzie, aby po powrocie do biura korzystać z połączonego do słuchawek komputera.

Z najnowszych rozwiązań MTW 4 mogą pochwalić się obsługą funkcji Auracast i LE Audio, ale jak czytamy w na stronie producenta są one „dostępne wyłącznie poprzez aktualizację oprogramowania sprzętowego”.

Na pokładzie Momentum True Wireless 4 mamy system przetworników TrueResponse, tryb adaptacyjnej redukcji szumów oraz tryb przezroczystości. Dodatkowym atutem są systemy 6 mikrofonów, które mają gwarantować wysoką jakość rozmów.

Producent zapewnia, że słuchawki przeszły testy wytrzymałości i trwałości, np. na upadki, odporne są na zachlapania, posiadają certyfikat IP54 więc nadają się także do uprawiania sportu.

Wsparcie aplikacji Sennheiser Smart Control

W aplikacji Sennheiser Smart Control mamy do dyspozycji 5-pasmowy korektor dźwięku, strefy dźwiękowe oraz presety. Dzięki temu możesz spersonalizować brzmienie i dopasować je do własnego gustu. Z kolei funkcja Sound Personalization jak czytamy na stronie producenta: „inteligentnie kalibruje indywidualny profil audio na podstawie zaawansowanej analizy reakcji użytkownika w odpowiedzi na serię wzorcowych próbek dźwięku”.

Poza equalizerem i regulacją redukcji szumów zmienisz ustawienia słuchawek, zaktualizujesz oprogramowanie, a także przeprowadzisz test dopasowania słuchawek do ucha.

Wkładasz słuchawki do uszu, uruchamiasz test i po krótkiej analizie otrzymujesz informację, czy obie słuchawki dobrze leżą w uchu czy trzeba coś poprawić. Wypróbuj różne rozmiary gumek i nakładek i wybierz takie, z którymi czujesz się najwygodniej.

Pchełki są lekkie, konstrukcja ergonomiczna, a kształt zgrabny, co wpływa na komfort użytkowania. Słuchawki nie są ciężkie, nie wypadają, łatwo jest je zaaplikować i są wygodne. Jak wygląda sterowanie dotykowe w Momentum True Wireless 4 zobaczysz dalej.

Sennheiser MOMENTUM True Wireless 4 sterowanie

Sterowanie możesz sprawdzić, ale także edytować w aplikacji Sennheiser Smart Control.

Podsumowanie Sennheiser Momentum True Wireless 4

MTW4 to nowa generacja znanych słuchawek premium. Kontynuują to, co najlepsze, a więc nie zabraknie ani wrażeń estetycznych ani doznań brzmieniowych.

Na samym początku, oko cieszy znane z poprzedniej wersji etui pokryte eleganckim materiałem. Jeśli ktoś obawiał się, że nowe słuchawki będą posiadały konstrukcję oraz design inne od poprzednika może spać spokojnie. Sennheiser tego nie zmienia i nie wprowadza zmian, które mogłyby popsuć efekt wizualny.

Słuchawki dzięki swojej zgrabnej konstrukcji łatwo aplikuje się do ucha i nie wypadają w czasie noszenia. Nie wiem, jak jest w przypadku „trójek”, ale czwórki są wygodne, lekkie i czasem można zapomnieć o ich istnieniu.

Konstrukcja słuchawek dokanałowa, z możliwością dopasowania rozmiaru wkładek i pierścieni. Panel dotykowy słuchawki oznaczony jest logotypem firmy, a sterowanie edytujesz w aplikacji Sennheiser Smart Control.

Sennheiser Momentum True Wireless 4 naszpikowane są nowoczesnymi technologiami: Bluetooth 5.4 LE Audio z funkcją Auracast, 7 mm. dynamiczny przetwornik TrueResponse, a to tylko początek tego, co oferują nowe MTW4.

Czwarta generacja zyskała kodeki aptX Adaptive Lossless, który odpowiada za bezstratną jakość dźwięku oraz LC3 odpowiadający za lepszą jakość brzmienia. Do tego mamy wspomagającą aplikację Sennheiser Smart Control z 5-pasmowym korektorem dźwięku i funkcją Sound Personalization, adaptacyjny hybrydowy ANC, popularne kodeki, możliwość prowadzenia rozmów w wysokiej jakości, funkcję automatycznego łączenia, multipoint, bezprzewodowe ładowanie etui oraz certyfikat IP54.

Nowoczesność estetycznie ubrana. Jest słodko, ale z łyżką dziegciu

Jeśli miałabym się do czegoś przyczepić byłoby to – jak dla mnie – trochę za mocno zbasowane brzmienie na ustawieniach fabrycznych. Wyjmujesz słuchawki z etui, wkładasz do ucha bez kombinowania w aplikacji i bas wybija się na pierwszy plan. Słychać lekką mgiełkę, która opada na wokal i tło.

Po delikatnej personalizacji jest dużo lepiej, ale to jak zawsze moje subiektywne odczucie i opinia. Każdy posiada inne preferencje muzyczne i słucha innego gatunku muzycznego. Jeśli lubisz bardziej klarowne granie kliknij w kafelek Podcast w equalizerze (podbije to wokal, ale zdejmie za dużo basu) lub pobaw się korektorem.

Producent przewidział różnorodność preferencji i daje możliwość edycji brzmienia. Byłam zaskoczona, ile różnego rodzaju brzmienia można uzyskać z tych słuchawek. W aplikacji jest korektor, szkoda, że dotyczy tylko 5 pasm częstotliwości, na plus dodatkowa personalizacja w postaci funkcji Sound Personalization. Dzięki takim możliwościom MTW 4 radzą sobie w różnych gatunkach muzycznych, przekazując dźwięk wysokiej jakości.

Niestety za te dobrodziejstwa przyjdzie wyłożyć niezłą sumkę, bowiem w dniu publikacji tej recenzji, słuchawki Sennheiser Momentum True Wireless 4 na stronie producenta kosztują 1299 zł.

W linku zobaczysz MTW 4 z bliska: