Już niedługo siłownie zostaną otwarte! Warto więc zadbać o swoją formę po pandemii, wziąć sztangę w dłonie i poćwiczyć. Jak przygotować się na pierwszy trening oraz co zabrać na siłownię plecak czy torbę?
Ćwiczę na siłowni od 2015 roku. Docierałam tam różnymi środkami transportu, a mój trening jest różnorodny. Podzielę się z Wami wrażeniami i powiem, co z mojej perspektywy jest wygodniejsze: plecak czy torba? O tym przed wyprzedażami warto wiedzieć. Zaczynamy.
Plecak czy torba?
Jeśli czekasz na moment, kiedy siłownie zostaną otwarte na pewno zastanawiasz się, co zabrać na pierwszy trening (rzuć też okiem na dekalog fitnesski) oraz w co lepiej się spakować.
Prawidłowo dobrany plecak rozkłada równomiernie ciężar i wpływa na sylwetkę, ułożenie stawów, męczliwość mięśni a co za tym idzie wygodę oraz zdrowie. Większy komfort daje założenie plecaka na plecy niż torby na jedno ramię. Docenią to szczególnie osoby, które mają pewną odległość do pokonania. Poruszają się rowerem albo komunikacją miejską, dla nich plecak jest oczywistym wyborem.
Torbę najczęściej wybieramy, kiedy podróżujemy samochodem i możemy wrzucić ją do bagażnika. Plusem jest jej pojemność, ale to z kolei jest pokusą do zabrania nie tylko rzeczy na siłownię. Wpakujemy tam pojemniki z jedzeniem (jeśli jedziemy na trening bezpośrednio z pracy), portfel, telefon i kosmetyczkę. Wówczas szybko okaże się, że rzeczy są wymieszane, a na nogawce legginsów znajdziemy sałatkę.
Na co zwrócić uwagę przy zakupie bagażu?
- Najczęściej ceny uwarunkowane są od marki i pojemności torby czy plecaka.
- Warto żeby jedno i drugie było wodoodporne
- Zwróćmy uwagę na suwaki (wodoodporne) oraz mocne szwy.
- Fajnie też, kiedy znajdzie się kilka mniejszych kieszeni na rzeczy podręczne