Chciałoby się powiedzieć, że jak do tej pory. Niestety wiem, że nie jest łatwo i mnie też częściej niż zwykle dopada chochlik, który szepcze milion wymówek.
Spróbujmy wspólnie znaleźć jakieś wyjście z sytuacji, a jeśli masz własne pomysły pisz w komentarzu, bo dzięki nim możesz pomóc innych osobom zmotywować się do ćwiczenia latem, bo ruszać się trzeba. Podrzucam moje tipy na motywację do ćwiczenia latem:
Po wakacjach trudno wrócić do aktywności fizycznej
Jeśli myślisz, że zrezygnujesz z ruchu w wakacje i wrócisz po wakacjach, możesz się rozczarować. Im dłuższy odpoczynek od ćwiczeń, tym mniejsza motywacja do powrotu. Nie przestawaj się ruszać, formę buduje się długo, a stracić można szybko, tak jak zdrowie.
O motywacji nawet nie wspomnę, bo weź później nadrabiaj wakacyjne zaległości. Poza tym wakacje są dobrym czasem na rozpoczęcie zabawy ze sportem. Czy wiesz, że wtedy w siłowniach jest mniej osób? Powiem Ci coś jeszcze… W dwa miesiące można naprawdę poprawić zarówno kondycję jak też sylwetkę i wrócić po wakacjach w odmienionym kształcie 😉
Aktywność elementem dnia
Czy w wakacje rezygnujesz z pracy? Dlaczego więc chcesz zrezygnować z aktywności, z robienia czegoś dla swojego zdrowia. Jeśli pracujesz za biurkiem, potrzebujesz ruchu bez względu na porę roku i pogodę.
Twoje ciało nie odpoczywa za biurkiem więc pozwól mu na aktywną regenerację poza pracą. Staram się, żeby aktywność nie była dodatkiem, ale częścią mojego dnia. Nie oznacza to, że codziennie biegam i dźwigam ciężary, ale staram się robić cokolwiek żeby tylko się ruszać.
Wybieraj taką aktywność, która będzie przyjemnością – nie przymusem
Nie jeżdżę na rolkach i trochę zazdroszczę innym jak śmigają, ale na pewno kiedyś nauczę się 😊 Nie lubisz ćwiczyć w siłowni, to nie ćwicz, wyjdź biegać, nie lubisz biegać, przesiądź się na rower, pograj w piłkę, albo po prostu idź na dłuższy spacer po lesie. Rób to, co możesz i co sprawia Ci radość.
Szkoda zamykać się w siłowni, kiedy za oknem piękne słońce? Rozumiem to i dlatego latem wybieram częściej aktywność pod chmurką. A biorąc pod uwagę wakacyjne promocje w siłowniach – nie tylko ja 😉 Moja wydolność latem jest słabsza, szybciej się męczę więc czasem lubię jednak także korzystać z pomieszczeń klimatyzowanych. Wtedy na treningu z obciążeniem wybieram mniejsze ciężary niż zazwyczaj, bo nie startuję w zawodach i nie zależy mi na biciu rekordów.
Sukces tkwi w różnorodności, nie zamykam się na jedna dyscyplinę. Zmiana rodzaju aktywności pozwala przełamać nudę i rozwijać ciało całościowo. Ktoś kto chce szuka sposobu, ktoś kto nie chce szuka powodu. Kiedy robi się cieplej możliwości jest tyle, że szkoda rezygnować z tego, co oferuje nam pogoda. Ćwiczyć można tez pod chmurką! Zobacz mój przykładowy trening outdoor.
I pamiętaj, żeby latem z uwagi na wysokie temperatury pić więcej wody niż zwykle, jeść warzywa (spójrz też na produkty bogate w żelazo), których latem jest przecież mnóstwo i sezonowe owoce – truskawki, maliny, borówki, wiśnie są niskokaloryczne, a zawierają masę witamin!