Rzucająca się w oczy koszulka z wilkiem na pewno przyciąga uwagę, a jak sprawdza się w trakcie treningu? Czy pod pięknym printem kryje się także świetna jakość?
Zo-Han sklep
Zo-Han jest polską firmą, która w swoim asortymencie posiada nie tylko odzież sportową, ale też masę innych dodatków z nietypowymi grafikami, np. poduszki, kubki, piórniki czy breloczki. Znajdziemy tu także kosmetyczki, saszetki, torby na zakupy i worki. Dla każdego coś fajnego.
Firmę tę poznałam dzięki legginsom, o których mieliście możliwość przeczytać przy okazji mojego testu sportowego legginsów na różną kieszeń (Czy droższe oznacz lepsze?). W mediach społecznościowych zobaczyłam zajawkę ze zdjęciem legginsów, których wzór przypadł mi do gustu. Kliknęłam i przekierowało mnie na stronę firmy Zo-Han.
Jak zwykle w przypadku nieznanej mi marki i tym razem miałam obawy nie tylko o wiarygodność, ale i jakość produktów. Kiedy kupuję z nieznanego miejsca, zaraz w głowie pojawia się szereg wątpliwości: a czy przesyłka dotrze, a jakiej jakości będą ubrania, no i w końcu który rozmiar wybrać.
Uspokajam: przesyłka dotarła, towar zgodny z opisem, a rozmiar wybrałam taki, jaki noszę czyli M. Dlatego po legginsach przyszła pora na koszulkę treningową z wilkiem.
Koszulka z wilkiem pierwsze wrażenie
Bluzka z wilkiem jest trochę krótsza niż moje pozostałe koszulki do ćwiczeń innych firm i luźniejsza w talii, przez co marszczy się. Z uwagi na to, że materiał nie jest przylegający w czasie biegania czasem zawija się. Z kolei podczas treningu siłowego nie podkreśla mięśni. Jeśli komuś zależy na bluzce przylegającej do ciała to ten materiał taki nie jest.
Ta cecha nie była moim wiodącym wyznacznikiem podczas zakupów, dlatego jakoś specjalnie nie zawiodłam się. A nawet po jej otrzymaniu uśmiechnęłam się, że jest mięciutka i cienka. Przyczyną jest skład produktu i gramatura podana na stronie producenta. Niemalże całość stanowi poliester, który tylko w 8% ustępuje miejsca elastanowi. Dlatego nie dziwi fakt, że koszulka – jeśli posiada mało elastanu – nie przylega ściśle do ciała. Drugim powodem jest brak taliowania w fasonie.
Skład produktu:
Gramatura: 180 g.
Dzianina: 92% poliester 8% elastan
Niektóre bluzki sportowe przypominają zbroję, w której nie tylko trudno się ruszać, ale i oddychać. Niewątpliwym plusem produktu Zo-Han jest brak usztywnienia i skrępowania ciała po założeniu. Kolejna zaleta jaką zaobserwowałam to przewiewność, lekkość i to, że szybko schnie. Wady? To szycie. Szwy nie wyglądały na mocne i rzeczywiście trochę się prują w dolnej części.
Silver Wolf Zo-Han opinia
Muszę przyznać, że piękny print na koszulce rekompensuje wiele, nawet słabe dopasowanie fasonu bluzki do kobiecej sylwetki. Mimo tego, że leży słabo to ją lubię. Nadruk wilka jest dokładny, wyraźny, bogato nasycony kolorem, a po praniu nie ściera się. Głęboka czerń daje niezły efekt w zestawieniu z białym wilkiem o niebieskich oczkach.
Czasem bywa tak, że czarne bluzki zostawiają na ciele i bieliźnie ślady. W tym przypadku tego nie zaobserwowałam.
Koszulkę nosi się wygodnie, ale jak wspomniałam może trochę denerwować zawijanie się jej. Materiał mógłby posiadać wyższą gramaturę, ale trzeba wiedzieć, że latem docenia się lekkość i oddychalność tkaniny. Niewątpliwym plusem jest to, że schnie szybko.
Jeśli szukamy na trening ciekawej i niezłej jakości bluzki z długim rękawem myślę, że warto zerknąć na produkty Zo-Han. Poza tym dzięki temu, że nie przylega ciasno do ciała kamufluje boczki i niedoskonałości figury.